Era robi przękręty.

Czyli robi w huja część użytkowników z abonamentami i zarabia na tym kupę kasy.Przekręt polega na następującym triku:
większość obecnych taryf w Erze kusi niskimi opłatami miesięcznymi i dużą ilością bezpłatnych minut w abonamencie,ludzie
więc wykorzystują abonament i dalej nie dzwonią lub dzwonią z różnych promocji które aktywowali np.1 gr.za min.,itp.
Co robi Era żeby wyciągnąć więcej kasy od takich oszczędnych?Nalicza np. w samym środku cyklu bezpłatnych minut,
opłatę za rozmowy,a użytkownik jest przekonany że dzwoni za darmo z puli minut w abonamencie.Ja taki przękręt
miałem na trzech rachunkach,raz było doliczone 15 zł ,dwa razy po 10zł.Doliczają mało bo nikt się nie połapie a np.
milion rachunków razy 10zł robi ogromną kasę.Ja to reklamowałem ale w BOKu mnie wyśmiali i powiedzieli że się
czepiam,nic im nie udowonie bo całe 60 bezpłatnych min. w abonamencie wykorzystałem w całośći zgodnie z umową.
w praktyce wyglądało to tak że :zaczynał się nowy cykl rozliczenowy,dzwoniłem na infolinie żeby potwierdzić te 60 bezpłatnych minut. i kiedy wydawło mi się już je wydzwoniłem upewniałem się telefonicznie czy zostały mi jakieś minuty żeby dokładnie wykorzystać abonament i dalej nie dzwonić.Jak przychodzil rachunek to faktycznie okazywało się że
miałem rozliczone dokładnie 60 min.tylko w srodku tego rachunku widniały trzy rozmowy z naliczoną opłatą.Przekręt doskonały?Era stwierdza cyt."system niekiedy może tak naliczać,zgodził się pan na to podpisująć umowę i regulamin "promocji:...

dobre. Kurde masz racje po 10 zeta i tyle rachunków to kasy od chu** zarobią i tak łatwo im kasa przychodzi. Ja pierd*** dobre.

Post został pochwalony 0 razy

jakby to nie nazwać to jest "h...jowa promocja Ery"

takie rzeczy to tylko w erze